Witajcie kochani. Ostatnio cierpie na brak wolnego czasu. Muszę przyznać, że zajęcia na siłowni pochłaniają sporą jego część. Założeniem jest trening cztery razy w tygodniu. Jak na razie trzymam się swojego planu. Mogę dumnie stwierdzić, iż po 5 tygodniach systematycznych ćwiczeń, widzę duże zmiany. Widoczne rezultaty jeszcze bardziej motywuja mnie do działania. Szalony weekend, spędzony w gronie przyjaciół, dobiega końca. Jeśli jesteście ciekawi co się działo podczas sobotniej nocy, to zapraszam Was na mojego INSTAGRAMA<- KLIK.
Dzisiajsza stylizacja jest dość elegancka, ale w połączeniu z płaskimi sandałami staje się casualowa. W moim przypadku, idealna na lunch w centrum, w towarzystkie mężą. Jak i na małe zakupki, które odbyły się w nastepnej kolejności. Jak już dobrze wiecie, jestem wielką fanką czarno-białych zestawień, a jeszcze większą fanką połączeń typu BIEL+CZERŃ+NEON. Czarna kamizelka została ozdobiona półprzeźroczystymi panelami po obu stwonach. Połączyłam ją z szortami, tworząć, nazwałabym to, "letni garniturek". Czerń przełamuje biały top na ramiączkach, typu "spaghetti". Natomiast neonowym elementem jest mała, żółta torebka. Na stopach, wygodne sandały, które kupiłam chyba 3 lata temu. Całość uzupełnia złota biżuteria.
Photos by Daniel Kulinski
WAISTCOAT / Kamizelka: NEW LOOK
WRAP SKORT / Spodenki: STRADIVARIUS
TOP, BAG / Torebka: PRIMARK
SANDALS / Sandały: LASOCKI CCC
No comments:
Post a Comment