Witam kochani! Jak zwykle wybraliśmy się w poszukiwaniu ciekawej scenerii. Nie było to jednak łatwe, gdyż pogoda była szarobura i deszczowa. Mieliśmy koncept na ten weekend. Chcieliśmy zorganizować grill party z przyjaciółmi, ale ten plan spalił na panewce.
No cóż, nie można mieć wszystkiego ;) W zastępstwie, usadowiliśmy się na kanapie i obejrzeliśmy "Pan i Pani Smith", po raz kolejny :) Czasem taki chill out jest wręcz wskazany.
A teraz kilka słów na temat stylizacji. Mam na sobie jeans'ową koszulę, która pasuje, praktycznie do wszystkiego. Dobrałam do niej, spódniczkę w kolorze pudrowego różu. Aby look przybrał luźnego charakteru, założyłam sportowe, białe trampki. Na nadgarstku mój najnowszy nabytek - tzw Jelly Watch, który urzekł mnie swoim jaskrawym, różowym kolorem. Pewnie nie raz go jeszcze ujrzycie na moim blogu :)
SHIRT: Primark SKIRT: Internacionale SHOES: Lee Cooper BAG, BRACELETS: New Look JELLY WATCH: eBay |
:*
ReplyDeleteDziękuję :) Bardzo ją lubię, bo jest wyjątkowo praktyczna ;)
ReplyDeleteslodka spodniczka i piekna koszula :)
ReplyDeletezapraszamy w wolnej chwili :)
Dziękuję! Pozdrawiam!
Delete