Witajcie moi drodzy. Dziś zapraszam was do oglądania zdjęć z sesji ślubnej, wykonanej na Cyprze. To już ostatni post z cyklu, tych "ślubnych". Największym wyzwaniem było zapakowanie sukni ślubnej w walizkę, do której chciałam upchnąć pół szafy ;) Udało się. W drodze powrotnej, nie tylko suknia sie zmieściła, ale jeszcze około kilograma, cypryjskiego piasku. Mogliśmy dla kotka zostawić. Nie trzeba by było żwirku do kuwety kupować ;) Jednakże jeszcze wtedy nie byłam świadowa, że stanę się "kocią mamą" 3 misiące później. Miło jest ogladać zdjęcia z upalnego Cypru, gdy za oknem jesienna pogoda. Tak, jak np. dziś, od rana pada deszcz i nawet się z domu nie che wychodzić. Na szczęście, gdy ma się takiego małego kocurka, zawsze jest co robić.
Nie będę opisywała co mam na sobie, bo to chyba oczywiste. A jeśli chcielibyście się dowiedzieć czegoś więcej ma temat mojej, ślubnej kreacji to zapraszam do wrześniowego posta - Wedding Day.
Sesja została wykonana na dwóch, różnych plażach oraz na terenie hotelu. Dzień był upalny, więc zaplanowaliśmy sesję na wczesny poranek. Przemieszczanie się, ułatwiło nam wypożyczone autko. Nasze ślubne auto. Ha ha ha. Możecie je zobaczyć na ostatnim zdjęciu z dzisiejszego posta. Prawdziwa rakieta :) Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zdjęć, które ukazują piękne,cypryjskie krajobrazy. Wspaniała pamiątka z miesiąca miodowego.
Photos by Daniel Kulinski
chyba photos by Samowyzwalacz ;) piekne zdjecia
ReplyDeleteNie każdy "Samowyzwalacz" jest taki zdolny :) Dziękuję :)
Deletezdjęcia ładne, ale ubrudzony dół sukni na zdjęciach na mostku nie prezentuje się ładnie ...
ReplyDeleteSkutki spacerowania po plaży i brodzenia w morskiej wodzie :) Normalna kolej rzeczy ;)
Deleteraczej źle przemyślana kolej wykonywania zdjęć , powinnaś zacząć od tych na mostku czy chodniku a kończyć na plaży gdzie wiadomo że suknia się ubrudzi ;)
DeleteA mi się podoba;)
ReplyDeleteMnie również ;)
DeletePiekne!super pomysl
ReplyDeleteDziękuję Ewuniu kochana! :)
DeleteŚliczne :)))
ReplyDelete