Witajcie ponownie. Dziś kolejny post z urlopu na Fuerteventurze. Od wczasów minął zaledwe tydzień, a ja mam wrażenie jakby to było co najmniej miesiąc temu. Już brak mi tego, cudownego słońca i błogiego lenistwa. Czekam z niecierpliwością na nadchodzący długi weekend, który zaplanowaliśmy w lutym.
Zdjęcia, które możecie oglądać w dzisiejszym poście, zostały zrobione wieczorną porą w Hotelu oraz na jego terenie. Stylizacja idealna na wieczorne wyjście do klubu. Mam na sobie krótki, biało-czarny top, który mogliście już zobaczyć na blogu. Tym razem zestawiłam go ze skórzaną spodnicą, która jest świetna, na każdą porę roku. Bardzo wygodne szpilki, które również są w klasycznym, czarno-białym kolorze, idealnie komponują się z małą, białą torebką-pamiątką z Rodos. Głównym elementem outfitu jest czarny, masywny naszyjnik wykonany ze sznurka. Niezwykle mi się spodobał i nie mogłam się mu oprzeć. Ze względu na okazałość naszyjnika, reszta dodatków jest minimalistyczna. Wybrałam polerowane pierścionki i zegarek w kolorze złota.
Jestem ciekawa czy jesteście wierni swoim postanowieniom noworocznym? Ja, jak na razie, skrupulatnie je realizuję. Jednakże to dopiero początek. Najważniejsza jest motywacja. Szukajcie źródeł motywacji, a wytrwacie w swoich postanowieniach.
Photos by Daniel Kulinski
CROP TOP: NEW LOOK
SKIRT / Spódnica: PRIMARK
HEELS / Buty: NEXT
WATCH / Zegarek: RIVER ISLAND
RINGS / Pierścionki: H&M
BAG / Torebka: CHANEL ;)
NECKLACE / Naszyjnik: eBay
ciekawe połączenie i masz świetną figurę. a wyjazdu zazdroszczę! ;)
ReplyDeleteDziękuję Ci bardzo za tak miły komentarz :) Pozdrawiam
Delete